niedziela, 9 października 2016

#30 Przerywnik; "Marzenie"

Mała dziewczynka chodzi po łączce
Bukiecik kwiatków trzyma w swej rączce
Spotkała pewną Panią naprędce
A Wy posłuchajcie o ich pogawędce

"A cóż Ty, dziecinko, robisz tu sama?"
Spytała dama, padając na kolana
"Czy nie wiesz, że samej chodzić niebezpiecznie?
Jeszcze Cię ktoś złapie i uprowadzi w teczce!

I cóż Ci się stało, pokaż no rączki!
Całe czerwone, jak maków pączki.
Gdzie się bawiłaś, jakie to lepkie...
Powiedz, maleńka, pokaż panience!"

Dziecinka mała z uśmiechem stała
I bukiecik swój ów Pani podała
Podarek dama wzięła w ręce swe
Mocniej zaczęło bić serce jej

"Rosły niedaleko, o, tu obok rzeczki
Gdzie leżą moje ulubione laleczki!
Gdzie słychać cichą wiatru muzyczkę
Tam zostawiłam mą martwą siostrzyczkę"

Pani zbladła, bukiecik upuściła
I prędko do domu swego wróciła
A raczej - chciała. Kroków zrobiła kilka
Nim poczuła na ciele ostre zęby wilka

A mała dziewczynka wilka zostawiła
Z zebranych kwiatków wianek uwiła
Na głowę włożyła koronę czerwoną
I głośno zawołała
"Jestem królową!"
09.10.2016 r.
~ ~ ~
Krótkie posłowie.
Brak nowych wiadomości ode mnie spowodowany był głównie faktem, iż czekała mnie przeprowadzka do zupełnie nowego miasta, by móc tam zacząć studia (minął już tydzień). Wena zaczęła mnie brać na jednym z nudniejszych wykładów o "historii myśli psychologicznej". Albo jakoś podobnie to szło. Możecie więc się domyślić, że jeżeli nie zasnę na owym wykładzie to postaram się coś napisać.
Dobrej nocy i udanego tygodnia.
© Halucynowaa | WS | X X X