niedziela, 17 kwietnia 2016

#20 Przerywnik; "Pacynka"

Mówią, żeś z kawałka drewna
Że bez serca tyś istotą
Grasz na scenie, jesteś nikim
Bo naprawdę - kimże jesteś
Ty, co maski przyodziewasz
Tylko po to, by ucieszyć
Lub wywołać parę wzruszeń
Kim Ty jesteś, Ty, pacynko?
Nic samemu nie potrafisz
Zrobić, wszyscy Tobą pomiatają
Nasz wola - Twój ruch wszędzie
Nie masz prawa głosu w świecie
A gdy znudzą się już Tobą
Łatwo będzie się Cię pozbyć
Bo wystarczy jedna iskra
By zapłonął stosik z drewna

Zamknij oczy
Widzisz ciemność
Chcesz się poddać
Lecz nie możesz
Mimo wszystko
Nie masz prawa
Nic nie zrobisz
Trwasz
Lecz przez ile jeszcze?

Znikasz
17.04.2016r.

niedziela, 10 kwietnia 2016

#19 Przerywnik; "Gwiazdka"

Słowik zakończył swoją pieśń
Słońce ujrzało nieba kres
A na tym niebie - mała gwiazda
Co swój lot tutaj skierowała

"Gwiazdko kochania! Kochaniutka!
Czemu tu spadasz, tak samotna?
Czyż na niebie Ci nie lepiej
Wśród swych braci i sióstr swoich?

Ona tylko patrzy smutno
Leci dalej, bez wytchnienia
Z oczu płyną łzy niebieskie
Które wnet znikają w chmurze

"Gwiazdko moja! Przyjaciółko!
Nie rób tego, bądź rozsądna
Chcesz poświęcić swoje życie?
Chcesz pożegnać się z nim tutaj?"

W końcu wzrok jej spoczął na mnie
Przeszył niby grotem włóczni
"Tyś jest głupi, słaby", mówi
"Spróbuj przeżyć tam choć dwa dni"

Nim zdołałem coś powiedzieć
Spadła u mych stóp gwiazdeczka
Taka mała, taka drobna
Lecz po chwili - ona znikła

A w tym miejscu - kwiat wykwitnął
Co przy wietrze mi wyszeptał:
"Czasem uśmiech smutek skrywa
Patrz w ich serce, nie na ręce"
10.04.2016 r.
~ ~ ~
Wybaczcie za ten dość długi czas bez publikacji. Święta, urodziny, szkoła i kolejna w ciągu miesiąca choroba jednak dały mi się we znaki. Mam nadzieję, że wybaczycie mi tą przerwę.
© Halucynowaa | WS | X X X