piątek, 29 stycznia 2016

#10 Przerywnik; [Niezapominajki]

Kroczyli
Maszerując na śmierć
Każdy trzymał broń w ręku
Z oczu kapały im łzy


Widzieli
Złowieszcze pociski
Jak ludzie padali
Sami czekając na cios


Walczyli
O swą godność
O swój byt
Za brata umierał brat


Stoczyli
Ostatnią swą bitwę
Nigdy nie powrócą
Do domów i rodzin swych


Umierali
Jeden przy drugim
Lecz każdy samotny
Śmierć znowu zwycięży


Pogrzebani
W osobnych mogiłach
Z wyrytym nazwiskiem
Niezapominajką u głów
29.01.2016
~ ~ ~
Przypomniał mi się dzisiaj jeden, bardzo znany poeta, pieśniarz, który zmarł kilka lat temu. Słuchając jego utworów zawsze nachodzi mnie nostalgiczny nastrój, wsłuchuję się w słowa rozbrzmiewające z głośników i w głowie "widzę" to wszystko, o czym śpiewa. Teraz bardzo rzadko można natrafić na tak utalentowanych artystów.
Tym, którego znam od dzieciństwa, jest Jacek Kaczmarski.


1 komentarz

  1. Rozpocznę standardowym już tekstem, że trudno jest komentować wiersze. Ten przemówił do mnie dopiero za drugim razem, gdy go czytałam. *W tle słowa pani od polskiego "czytajcie wiersze po kilka razy, bo za pierwszym uleci wam jego sens"* Wtedy już wyobraziłam sobie najpierw męski, twardy, wokal, do którego dołączył delikatniejszy, damski. I to sprawiło, że naprawdę wkradł mi się do serca.
    "Pogrzebani
    W osobnych mogiłach
    Z wyrytym nazwiskiem
    Niezapominajką u głów"
    Ostatnia strofa szczególnie wkradła mi się do głowy, sprawiając, że zaczęłam myśleć *bravo!*. I chyba właśnie dałaś mi natchnienie do napisania piątkowego postu w sobotę... *Kiedyś się będę musiała ogarnąć :')*

    OdpowiedzUsuń

© Halucynowaa | WS | X X X